To już chyba dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że Ola Mirosław zdobyła krążek z najbardziej szlachetnego kruszcu, podczas drugiej edycji Pucharu Świata w czasówkach. W mijający weekend to stolica Indonezji gościła najszybszych biegaczy wertykalnych.
Dwa stopnie na podium Pań, podobnie jak tydzień temu, zajęły nasze reprezentantki. Tyle, że tym razem miejsce na trzecim należało do Oli Kałuckiej, zaś na drugim stanęła reprezentantka gospodarzy – Desak Made Rita Kusuma Dewi. Ola pokonała swoją rywalkę, Lijuan Deng z Chin zaledwie o ułamek sekundy!
Natalia Kałucka ostatecznie zajęła 6. lokatę. Czwarta spośród naszych reprezentantek, która zakwalifikowała się do finałów, to Patrycja Chudziak – zakończyła zmagania na 15. miejscu. W 1/8 finału musiał uznać wyższość Indonezyjki – Dewi. Anna Brożek była 25.
Nasz reprezentant, Marcin Dzieński, zdążył wbiec na 32. miejsce. Zmagania pucharowe wśród Panów wygrał Indonezyjczyk – Raharjati Nursamsa, który w finale pokonał Xinshang Wang z Chin. Najniższy, trzeci stopień, analogicznie jak pierwszy – zajęli gospodarze – Kiromal Katibin.
Jeszcze na koniec… oto jak Ola Mirosław podsumowała na Twitterze swój start: „Jedne z najtrudniejszych zawodów w karierze. Bardzo ciężki warunki. Gorąco, wilgotno, ślisko. Dziewczyny przyspieszają. Szczerze to mnie cieszy. Widać że zabawa dopiero się rozkręca. Dziękuje za wsparcie, dziś doświadczenie 100x ważniejsze od czasów. Jedziemy dalej!”
Gratulujemy!
Fot. Getty Images / Maja Hitij
