W Europie większość via ferrat poprowadzona została na ścianach wapiennych Alp Wschodnich, głównie we Włoszech i w Austrii. Tylko w tych pierwszych jest ich przeszło 400, z czego ponad połowa znajduje się w Dolomitach.
DOLOMITY BRENTY
Jedną z najsłynniejszych i najbardziej widokowych w całych Włoszech – a być może także poza nimi – jest Via Ferrata delle Bocchette w Dolomitach Brenty, które stanowią małą, wysuniętą na południowy zachód i odseparowaną od reszty pasma grupę. Choć pod względem geologicznym są one jak najbardziej Dolomitami, geograficznie należą już do Alp Retyckich i włączone są do obszaru Parco Naturale Adamello Brenta.
Grupa Brenty, choć niewielka, charakteryzuje się niesamowitą różnorodnością surrealistyczno-kubistycznych form skalnych i znaczną liczbą szczytów przekraczających wysokość 3000 metrów. Jej strzeliste turnie, poszarpane granie i ogromne, żółte, pionowe ściany, górują majestatycznie nad położonymi w dolinach miejscowościami: Molveno na wschodzie i Madonna di Campiglio na zachodzie. Monumentalności temu wciąż dzikiemu zakątkowi Dolomitów dodają liczne, choć stosunkowo niewielkie i nieuszczelinione lodowczyki oraz wieczne pola śnieżne, od których bije chłodem nawet w najbardziej upalne dni. Najwyższym szczytem grupy Brenty jest masywna i wznosząca się na 3150 metrów Cima Brenta.
Mimo wielu podobieństw Brenty do pozostałych grup Dolomitów są między nimi także pewne różnice. Tylko tu można bowiem zetknąć się z absolutnie fantastycznym zjawiskiem: pojawiającymi się głównie o poranku – choć czasem również popołudniem – mgłami, których strzępy otulają ostrza szczytów bądź przelewają się przez granie niczym fale. Zjawisko to wynika ze względnej bliskości jeziora Garda. Wilgotne powietrze znad tego zbiornika kondensuje się na dużej wysokości nad górami, tworząc jedyny w swoim rodzaju spektakl.
PRZESMYKAMI PRZEZ GÓRY
W 1936 roku rozpoczęto prace nad ubezpieczeniem Via Ferraty delle Bocchette. Została ona w znacznej mierze poprowadzona charakterystycznymi dla Dolomitów systemami półek skalnych. Wykorzystanie dogodnych form terenu w postaci wąskich przesmyków – „le occhette”, co oznacza ‘dysze’ bądź ‘otwory wentylacyjne’ – umożliwiło przewijanie się trasy przez grzbiet ze wschodu na zachód i z powrotem. Pomysłodawcą zamontowania ubezpieczeń na tej podniebnej perci był znany we włoskim środowisku alpinistycznym Bruno Detassis, nie bez powodu nazywany „królem Dolomitów Brenty”, wytyczył bowiem w tych górach ponad 200 nowych dróg wspinaczkowych. To on, wraz z trójką kolegów z Società degli Alpinisti Tridentini (SAT), znalazł optymalne przejścia pomiędzy położonymi wysoko schroniskami górskimi, bez konieczności schodzenia w doliny.
Założenia inicjatorów tej via ferraty były następujące: po pierwsze, miała ona nie wprowadzać na żaden z istotnych wierzchołków grani głównej, a po drugie, ubezpieczenia musiały być założone tylko tam, gdzie było to naprawdę konieczne, zaś łatwiejsze odcinki trasy miały pozostać nieubezpieczone. Prace nad budową ferraty trwały 20 lat, wliczając w to okres II wojny światowej, na czas której były wstrzymane. W 1957 roku oddano do użytku pierwszy odcinek trasy, Via delle Bocchette Centrali, natomiast 10 lat później ukończono drugi, bardziej wymagający i wyżej położony odcinek – Via delle Bocchette Alte. Ten system via ferrat pozwala na kilkudniową, podniebną turę, z noclegami w schroniskach. W żadnym miejscu nie schodząc poniżej 2000, a często wspinając się na 3000 metrów, trasa trawersuje masyw Brenty z północy na południe, przewijając się raz na jego wschodnią, a raz na zachodnią stronę. Jej wyjątkowość polega na tym, że w przeważającej mierze przebiega horyzontalnie, a nie wertykalnie. Choć oczywiście różnice wysokości do pokonania na każdym z odcinków nie są małe.
Via delle Bocchette podzielona jest na cztery odcinki: Via Ferrata delle Bocchette Alte, Via Ferrata delle Bocchette Centrali, Via Ferrata Livio Brentari i Via Ferrata dell’Ideale. Pomiędzy nimi leżą wysokogórskie schroniska – Tuckett, Alimonta, Pedrotti, Agostini, XII Apostoli – w których warto zatrzymać się na noc (koniecznie po wcześniejszej rezerwacji miejsca), by nazajutrz kontynuować wędrówkę.
Miejscem startu tej wielodniowej tury może być zarówno Vallesinella, jak i Passo Grostè. Z Vallesinelli podchodzi się w dwie i pół godziny wygodnym szlakiem do schroniska Tuckett, by następnie pokonać Via Ferratę delle Bocchette Alte i dotrzeć do schroniska Alimonta. Można także skorzystać z kolejki górskiej, którą z Madonny di Campiglio w niecałe pół godziny wjeżdża się na Passo Grostè, na wysokość 2550 metrów. Jeśli wybierzemy tę opcję, pierwszym odcinkiem trasy będzie tak zwane sentiero attrezzato Benini, czyli ‘ubezpieczona ścieżka Benini’.
Tekst / MARTA SOKOŁOWSKA
Zdjęcia / BART BAZIOR
Zdjęcie otwarcia / Trawers Cimy Brenta, Bocchette Alte
Dalsza część artykułu jest opublikowana w Magazynie GÓRY numer 4/2022 (287)
Zapraszamy do korzystania z czytnika GÓR > link