Bergerie des Pozzi ma zadaszony taras – świetny schron. Noc jest zimna. Rozlewiska Pozzine błyszczą w jaskrawozielonych trawach.
Pniemy się w górę Gorges du Tavignano. Wąwóz jest skalisty, piękny. Czym wyżej, tym mniej zielony, bardziej złoty i pomarańczowy.
Pierwsza część tekstu Katarzyny Nizinkiewicz o jej wyprawie przez góry
GÓRY numer 259 Koniec roku to czas podsumowań… W tej nieco banalnej konwencji niewiele różnimy się od księgowych bilansujących aktywa w wyjątkowo ważnym dla fiskusa okresie. Czyżby górski świat wyzwań, głębokich emocji i pasji również należało
Wczytaj więcej
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024