Jak w kilku zdaniach zmieścić całe spektrum myśli i obserwacji towarzyszących pracy fotografa w czasie Festiwalu Górskiego w
GÓRY numer 270 W poszukiwaniu przygód niczym z pożółkłych książek Jacka Londona i surowej, nadal dzikiej przyrody, w zimowym numerze GÓR obieramy kierunek na Gwiazdę Polarną. Nie może więc braknąć zakładania śladów w bezkresnych śniegach,
Stali czytelnicy GÓR nie będą zaskoczeni – o tej porze roku w powietrzu daje się wyczuć subtelny zapach górskiej przygody, pod różnymi postaciami serwowanej w trakcie Festiwalu w Lądku-Zdroju. A to oznacza, że tradycyjnie w naszym
Wczytaj więcej
Zawsze coś jest pierwsze i potem już tylko to powtarzamy i gonimy za tymi przeżyciami,...
Gdyby nie Andrzej Zawada, nie wiadomo, ile zimowych ośmiotysięczników byłoby w rękach Polaków, jeżeli w...
Biografia jednego z najwybitniejszych himalaistów XX wieku – człowieka, który równie sprawnie władał szpadą, czekanem...
Anna Tybor jest już w Pakistanie – jako pierwsza kobieta na świecie chce wejść i...
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024