Nemo Moonlite Chair

Co chwilę pojawiają się w outdoorze nowe pomysły i nowe wynalazki. Rzeczy, których dawniej nie używaliśmy w ogóle nagle okazują się być absolutnie niezbędnym elementem wyposażenia. Podchodzimy do tego dość ostrożnie i choć lubujemy się w wynajdywaniu przydatnych gadżetów, zwykle zadajemy sobie pytanie – „Czy da się bez tego żyć?” Zawsze jednak ostateczną ocenę zostawiamy sobie do momentu, kiedy możemy daną rzecz sprawdzić osobiście. Wypróbować w realnym scenariuszu i rzetelnie móc powiedzieć, czy to cokolwiek warte. Coraz częściej widzimy i słyszymy, że ultralekkie outdoorowe krzesełka trafiają do plecaków. Wysłaliśmy więc Nemo Moonlite Chair na dwutygodniowy test w skandynawskie lasy. Zobaczcie co z tego wynikło.

Interesująca tematyka

PUSTY MADRÈS

Była majówka. Dwójka narciarzy podwiozła mnie z Ax-les-Thermes prawie na Port de Pailhères. Droga była...

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024