Baruntse – Marek Holeček i Radoslav Groh uwięzieni na 6900 m n.p.m.

Pisaliśmy ostatnio o pionierskim trawersie Kangchung Shar (6030 m n.p.m.) w wykonaniu 1/2 czeskiego złotoczekanowego duetu Zdenka Háka i Marka Holečeka. Tym razem donosimy Wam o, nie do końca pozytywnej, sytuacji tego drugiego. We wtorek 25 maja Marek razem z Radoslavem Grohem stanęli na szczycie Baruntse (7129 m n.p.m.), wytyczając tym samym nową drogę na północno-zachodniej ścianie.

Baruntse po raz pierwszy zdobyli uczestnicy nowozelandzkiej wyprawy pod kierownictwem Edmunda Hillarego. Colin Todd i Geoff Harrow weszli na wierzchołek południową ścianą 30 maja 1954 roku. 26 lat później zespół hiszpańskiej ekspedycji Juana José Díaza Ibañeza – Lorenzo Ortas, Javier Escartín, Jeronimo Lopez oraz Carlos Buhler – zdobył siedmiotysięcznik, pokonując jego wschodnią grań. Na szczyt dotarli również w 2011 roku Izabela Czaplicka i Marcin Dudek.

Chociaż atak zespołu zakończył się sukcesem, to zarówno droga do niego, jak i powrotna, okazały się pełne komplikacji. Do ataku szczytowego himalaiści wyruszyli 20 maja, a dopiero pięć dni później dotarli na wierzchołek siedmiotysięcznika. W międzyczasie doświadczyli męczącej wspinaczki, ciężkich biwaków oraz uciążliwych opadów śniegu.

Również szczyt nie przyniósł duetowi satysfakcji – „Nie zrobiliśmy nawet zdjęć, nie było żadnych wyrazów radości – kontynuowaliśmy, dopóki piekielna pogoda pozwalała nam na zejście.”.


(fot. Marek Holeček) 

W wysłanej wczoraj (27.05) przez Marka wiadomości z telefonu satelitarnego czytamy: „Sytuacja pozostaje bez mian, jesteśmy uwięzieni na 7 tysiącach metrów i nie możemy się ruszyć. Wciąż pada śnieg (przyp.red. ok. 20-30 cm dziennie), wieje i nic nie widać. Czekamy na cud, który, miejmy nadzieję, nadejdzie w sobotę.”. Jak informuje base camp, z powodu zerowej widoczności nie ma możliwości na pomoc Czechom – „Nikt nie może się tu dotrzeć ani stąd wydostać.”.

Marek to dwukrotny laureat nagrody Złotego Czekana za wejścia ze Zdenkiem Hákiem na Gaszerbrum I (8080 m n.p.m.) w 2017 roku oraz Chamlang (7319 m n.p.m.) w 2019 r. Radosłav, który jest byłym mistrzem Czech w narciarstwie alpejskim, w 2016 roku wraz z Jindřichem Hudečkiem dokonał pierwszego czeskiego zimowego wejścia na Fitz Roy (3375 m n.p.m.) w Patagonii, a dwa lata później zdobył Nanga Parbat (8126 m n.p.m.).

Trzymamy kciuki za jak najszybszą poprawę pogody i bezpieczny powrót Czechów do bazy. Będziemy Was na bieżąco informować  o postępach zespołu.

Źródło: FB Marek Holeček
Zdjęcie otwierające: FB Marek Holeček

 

 

REKLAMA

REKLAMA

Czytaj inne artykuły

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021